Od grudnia można już uczestniczyć w Mszach świętych w Kościele pw. św. Marcina u zbiegu ulic Zwycięstwa i 4 Marca. To zarówno parafia wojskowa, jak i cywilna. Wewnątrz obiektu zostało jeszcze do zamontowania kilka elementów, ale świątynia jest już dostępna dla wszystkich wiernych.

Budowa trwała niemal 3 lata. Koszt budowy wyniósł kilkanaście milionów złotych, a część środków pochodziła z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Świątynię zdobią misternie wykonane mozaiki oraz płaskorzeźby przedstawiające symbole wszystkich pięciu rodzajów sił zbrojnych. W niedziele Msze Święte odprawiane są o godz: 7:30, 9, 10:30, 12 i 18.

To już kolejny raz, kiedy w Koszalinie zostaje skradziony defibrylator AED. Po dwóch dniach poszukiwań koszalińska policja zatrzymała podejrzanego o kradzież urządzenia. Mieszkańców ten akt bulwersuje.

Miejska Energetyka Cieplna w Koszalinie otrzymała dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Przedsiębiorstwo przygotowuje się do wybudowania kogeneracji gazowej, czyli jednoczesnego wytwarzania prądu i ciepła. Jest to kolejny krok, żeby spółka stała się multienergetyczna, wychodząc naprzeciw problemom współczesnego świata.

Przedstawiciele biznesu, społecznicy, parlamentarzyści, duchowni, a także pracownicy miejskich instytucji zebrali się w poniedziałkowy wieczór w filharmonii. Noworoczne spotkanie prezydenta było nie tylko okazją do podsumowania tego, co w ostatnich miesiącach działo się w mieście, ale też do wręczenia statuetek Koszalińskich Orłów. Nagrody przyznawane są w sześciu dziedzinach.

W dziedzinie „kultura” nagrodę odebrali członkowie CNS Hip Hop Jam, którzy po 20 latach reaktywowali ogólnopolską imprezę promującą sztukę uliczną. W dziedzinie „społeczna odpowiedzialność” nagrodzono przychodnię Sanatus oraz Fundację Pokoloruj Świat, która na lokalnym rynku obecna jest od ponad 10 lat. W dziedzinie edukacja uhonorowano Zespół Szkół nr 1 m.in. za podnoszenie jakości kształcenia ogólnego i zawodowego. W dziedzinie sport statuetkę odebrali przedstawiciele stowarzyszenia Amsport prowadzącego Koszalińską Amatorską Ligę Koszykówki. W dziedzinie „gospodarka” nagrodę otrzymała spółka E. LINK za działalność gospodarczą i społeczną oraz rozwój; a w kategorii „innowacja” wyróżniono firmę „4TECH” za wyznaczanie nowych trendów w branży.

Taka uroczystość zdarza się niezwykle rzadko. Swoje setne urodziny obchodziła pani Katarzyna Skórka, która od lat mieszka w Bobolicach. Uroczystość odbyła się w Urzędzie Stanu Cywilnego.

Katarzyna Skórka urodziła się 16 stycznia 1924 roku w Rozpuciu w dzisiejszym województwie podkarpackim. Gdy miała ok. 6 lat umarł jej tata, a potem również mama. Razem z siedmioma braćmi musiała radzić sobie w trudnych czasach lat 30 i 40 XX w. na terenie Bieszczad. W kwietniu 1947 roku pani Katarzyna wraz z częścią rodziny została przymusowo przesiedlona w ramach Akcji „Wisła” na tereny Polski północno-zachodniej. Po 2 tygodniach jazdy wagonami towarowymi kończą „podróż” na stacji kolejowej Koszalin, skąd zostają skierowani do miejscowości Bojanowo (obecnie Radwanki koło Bobolic). Tam Katarzyna spotyka swojego przyszłego męża Jana Skórkę. W krótkim czasie przenoszą się do Głodowej, a następnie w 1955 roku do Bobolic, do domu, w którym mieszka do dzisiaj. Jubilatka jest mamą dwóch córek i syna, babcią siedmiorga wnucząt i prababcią sześciorga prawnucząt, które są dla niej największym skarbem.

Po trzyletniej przerwie w Koszalinie odbyła się Małanka. Bal noworoczno-karnawałowy zorganizował koszaliński oddział Związku Ukraińców w Polsce.