Czasem wystarczy sekunda nieuwagi, która skutkować może pożarem. W ciągu ostatnich czterech lat w naszym województwie doszło do blisko 35 tys. takich zdarzeń, w których zginęły 123 osoby. Stąd też inicjatywa, w ramach której do mieszkańców trafiają czujki dymu. Niewielkie, ale niezwykle ważne urządzenia montowane są m.in. w Koszalinie.
Strażacy instalowali czujki w budynkach przy ulicy Mariańskiej, gdzie jako opał stosuje się paliwa stałe. Lokale, w których powinny znaleźć się urządzenia będące skutecznym zabezpieczeniem przeciwpożarowym, wskazał Zarząd Budynków Mieszkalnych. W pierwszej edycji akcji „Czujne Zachodniopomorskie” z myślą o mieszkańcach województwa, których nie stać na zakup czujki dymu, sfinansowano ponad 4 tys. takich urządzeń.