30 złotych za rejs statkiem Julek, ale z ulgami dla posiadaczy Karty Mieszkańca. Taką stawkę przegłosowali koszalińscy radni Koalicji Obywatelskiej. Zadłużenie miasta zwiększy się do ponad pół miliarda złotych. Wszystko przez zaciągniecie kolejnej pożyczki, tym razem w kwocie 115 milionów. To główne decyzje podjęte podczas sesji Rady Miejskiej.
Znaczne podniesienie cen biletów na Julka włodarze Koszalina argumentowali tym, że statek przynosi co roku straty w wysokości kilkuset tysięcy złotych. Radni opozycji z klubów Trzecia Droga oraz Prawo i Sprawiedliwość próbowali przekonać samorządowców do odstąpienia od podwyżki albo zmniejszenia jej wysokości. Apelowali też o zdjęcie projektu uchwały z porządku obrad i dyskusje nad jego treścią na spotkaniach komisji. Ostatni z postulatów został jednak odrzucony przez mających większość radnych Koalicji Obywatelskiej. Udało się natomiast przekonać radnych KO do wprowadzenia zniżek dla koszalinian posiadających Kartę Mieszkańca. W takim przypadku bilet normalny kosztować będzie 15 zł w jedną stroną, a ulgowy 7,5 zł. Zmiany obowiązywać będą od czerwca.