Od wielu lat giną w Sianowie bociany. Problem ten ma być jednak rozwiązany.

Martwe bociany na polu z owsem – taki widok co roku zastaje Leszek Gurazda. Rolnik interweniował w tej sprawie wiele razy i jak do tej pory z marnym skutkiem, bo słupy energetyczne, na których każdego lata giną bociany wciąż nie zostały odpowiednio zabezpieczone, by odstraszać ptactwo. Urząd Miasta i Gminy Sianów tłumaczy, że słupy nie są własnością gminy i apeluje o interwencję do zakładu energetycznego.