Kontrowersyjna decyzja


Gorąco było na sesji rady miejskiej w Koszalinie. Radni większościowego klubu Koalicji Obywatelskiej nie przyjęli uchwały w sprawie rekompensaty dla gmin, które utraciły swoje tereny na rzecz miasta. Włodarze Manowa i Biesiekierza nie wykluczają podjęcia kroków prawnych.

1 stycznia 2023 r., zgodnie z decyzją Rady Ministrów, granice administracyjne Koszalina powiększyły się o Kretomino i część Starych Bielic. Tym samym miasto zyskało blisko 2 tysiące nowych mieszkańców, a jego obszar powiększył się o około 750 hektarów. Poprzednie władze miasta podpisały porozumienie z włodarzami gmin Manowo i Biesiekierz o wypłaceniu pomocy finansowej w związku ze zmianą granic administracyjnych. W ubiegłym roku pieniądze trafiły do obu samorządów. W tym roku, po przejęciu przez Platformę Obywatelską władzy w Koszalinie, radni Koalicji Obywatelskiej odrzucili projekty uchwał w tej sprawie. Tłumaczyli to m.in. tym, że miasta nie stać na takie wydatki. Samorządowcy z Manowa i Biesiekierza zaskoczeni są takim obrotem spraw i nie wykluczają podjęcia kroków prawnych.