Od lat wspiera potrzebujących. Organizuje imprezy charytatywne i przygotowuje paczki świąteczne dla mieszkańców. Dzięki niej i darczyńcom, których przekonała do swojego pomysłu, dzieci, dla których zimowy czy letni odpoczynek był dotąd nieosiągalnym marzeniem, po raz pierwszy pojechały na obóz. Teraz przed nią wyzwanie, z którym nie poradzi sobie sama. Musi wyremontować część swojego domu, który zniszczył pożar. Wszystko zaczęło się od pozostawionej w gniazdku ładowarki do telefonu.
Katarzyna Turska to założycielka i prezeska Stowarzyszenia na Rzecz Pomocy Mieszkańcom Gminy Świeszyno. Do tej pory to ona wraz z grupą wolontariuszy na wiele sposobów wspierała potrzebujących. Za nimi niezliczone imprezy charytatywne. Do kolejnej pani Kasia przygotowywała się w swoim ogrodzie, kiedy w domu pojawił się ogień. Żaden z dwóch czujników dymu nie zaalarmował jej, że dzieje się coś złego. Dopiero odgłos pękających szyb sprawił, że pobiegał do domu. Na początku kobieta wraz z córką same próbowały ugasić pożar. Strażacy pojawili się po kilku minutach. Niestety, spaliły się meble w salonie. Do wymiany są też instalacja centralnego ogrzewania i wodna, a także okna. Społeczniczki nie stać na sfinansowanie wszystkich prac, dlatego w serwisie zrzutka.pl założona została zbiórka na ten cel – id: vsbftn.